Utopia World

Foxburr

Zamek zamieszkują Gilraen Anarion i Fastolph Foxburr

Zamek Władz to ogromny, starożytny warowny zamek Starej Utopii, który zamieszkiwali Celebrimbor i Lessiena. Po odnowieniu przeżywa drugą młodość. Wszystkich komnat i tajemnych zakamarków nie sposób zliczyć. Przy budynku znajduje się Ogród Celebrimbra, a także wiele mniejszych, równie pięknych. Obok zamku przepływa Strumyk Angreto, nazwany tak na cześć smoka, który dostarczył Gilraen i Fastolpha wujowi. Nieopodal posadzono Las Magów

Foxburr

Fas wszedł do zamku. "Ale tu ładnie! Rodzice musieli się tu nieźle czuć!". Szybko go zwiedził i poszedł do swojej komnaty, poczytac Magia elfów: Prastare czary

Anarion

Gilraen zrobiła obchód wszystkich komnat. Nie siedziała długo w zamku. wsiadła na swojego konia i pogalopowała do miasta. wczesniej przywdziewając płaszcz z kapturem.

Foxburr

Po niezwykle ciekawej lekturze odłożył księgę na półkę i poszedł na spacer, zahaczając o Wzgórze Elfów

Anarion

Gilraen zostawiła osiodłanego konia. Dziewczyna poszła do sypialni. Spakowała w swój zielony plecak ubranie i parę lembasów. Wzięła jeszcze swój łuk i wróciła do Błyska. Wsiadła na rumaka i pogalopowała.

Foxburr

Fas sennym krokiem wszedł do zamku. Udał się do swojej komnaty, rzucił się na łóżko i zasnął

Foxburr

Elf po kilku godzinach się obudził. Porozciągał się i podszedł do okna. W dole zobaczył dziewczynę. - To chyba Margor - powiedział do siebie - hmm, może ją zaproszę?. Szybko się przebrał i znów podszedł pod okiennicę i krzyknął -Hej, hej! Margor! Może wpadniesz ?

Margot

Margot podeszła do wielkich drzwi. Weszła środka i dalej nie wiedziała dokąd iść, bo zamek był ogromny.
- Eee... Fastolph!! - krzyknęła. - Gdzie ja mam iść?!

Foxburr

Fas szybko zbiegł na dół - Margor, nie ruszaj się, zaraz przybiegnę! - krzyczał przez drogę. W końcu się spotkali i poszli do salonu

Foxburr

Weszli do komnaty. Margor usiadła, a Fas poszedł po coś do picia. -Co byś chciała? - zapytał

Margot

- Nie wiem, to obojętne... - odparła Margot bardzo uważnie rozglądając się po komnacie. "Ile tu bogactw!" - pomyślała - Dobrze wam się tu żyje co? Ten zamek jest piękny!

OOC: ekhem... MargoT nie Margor Evil or Very Mad

:]

Annie

OOC: ALe tak masz w podpisie Razz

Foxburr

OOC: no margor imie nie margot, wiec mówie po imieniu, nie nicku Razz

Foxburr

No, nawet fajnie, lepiej niż na Klerionie - odpowiedział, podając wino elfce -Ale jest taki duży, że sie zgubić można - zaśmiał się - podoba Ci się tu? - zapytał MargoT (OOC: w imieniu masz MargoR, ale moze pomyłka?ech)

Margot

- Tak, bardzo. Dziękuję.
OOC: o w morde, faktycznie! ale ja jestem... <cenzura> :] zaraz poprawie :p