Autor Wiadomość
Aeglos
PostWysłany: Wto 17:38, 30 Maj 2006    Temat postu:

Aeglos weszła do latarni. Obejrzała ją sobie jeszcze raz i wyszła.
Gracieux
PostWysłany: Nie 12:49, 14 Maj 2006    Temat postu:

Dziewczyna niedbale przeczesała włosy i powoli ruszyła w stronę chatki Vanille.
Gracieux
PostWysłany: Nie 12:46, 14 Maj 2006    Temat postu:

Gracieux sporzjała na zegarek, była 12.46.
''Mam więc jeszcze trochę czasu''-pomyślała i poszła zrobic sobię herbatę.
Gracieux
PostWysłany: Nie 12:19, 14 Maj 2006    Temat postu:

Gracieux weszła do latarni po czym zauważyła na stole kawałek pergaminu.
Podeszła i przeczytała go.
Vanille
PostWysłany: Nie 12:17, 14 Maj 2006    Temat postu:

Vanille po raz kolejny weszła do latarnii bez pytania i położyła na stole kawałek pergaminu, po czym wyszła.

TREŚĆ PERGAMINU:

Vanille zaprasza Gracieux na ucztę dzisiaj (14 maj) o godzinie 13:00.
Gracieux
PostWysłany: Nie 11:42, 14 Maj 2006    Temat postu:

-Nic się nie stało-odpowiedziała Gracieux z bezradną miną i poszła na górę zgaśic latarnię.
Vanille
PostWysłany: Nie 11:32, 14 Maj 2006    Temat postu:

Vanille obraca się i widzi zdenerowaną Gracieux. Wstaje i odkłada książkę na miejsce.
- Przepraszam... - mówi cicho.
Gracieux
PostWysłany: Sob 23:25, 13 Maj 2006    Temat postu:

OOC:Ok.
Irial
PostWysłany: Sob 23:17, 13 Maj 2006    Temat postu:

Irial wskoczyla do latarni kiedy nikgog nie bylo popatrzala na horyzont na dalej wyspie palil sie ogien,Irial strasznie sie zdenerwowala ale zachowala zimna krew pobiegla dalej

OOC:spoko ja tylko ochrona patrze czy nikogo niema Smile
Gracieux
PostWysłany: Sob 21:47, 13 Maj 2006    Temat postu:

Zdenerwowana Gracioux weszła do swojego domu.
Stanęła za Vanille i zaczęła tupac nogą.
Vanille
PostWysłany: Sob 21:46, 13 Maj 2006    Temat postu:

Vanille bez pukania weszła do latarnii. Nikogo tam nie było, więc Vanille usiadła wygodnie na fotelu i zaczęła czytać "Hobbity i ich tajemnice".
Gracieux
PostWysłany: Sob 19:50, 13 Maj 2006    Temat postu:

Gracieux rozpaliła ogień w kominku po czym udała się na górę i zapaliła latarnię.
Zadowolona z siebie, zeszła na dół i usiadła na kanapie przed kominkiem z kubkiem ciepłej herbaty w ręce.
Gracieux
PostWysłany: Sob 19:39, 13 Maj 2006    Temat postu:

-Dziękuje za zaproszenie, w najbiższym czasie wpadne-odpowiedziała Gracioux i uśmiechnęła się.
Vanille
PostWysłany: Sob 19:38, 13 Maj 2006    Temat postu:

Vanille kiwa głową ze zrozumieniem.
- Zapraszam cię do baru Wielki Kufel, jestem tam kelnerką!
Gracieux
PostWysłany: Sob 19:33, 13 Maj 2006    Temat postu:

-Ona nie jest moja-wyjaśniła Gracioux-kiedy się wprowadziłam, wszystko juz tu było.

Powered by phpBB © 2001 phpBB Group