Autor Wiadomość
Irial
PostWysłany: Pią 23:18, 15 Wrz 2006    Temat postu:

*uprzątnęła ogród i pojechala do stajni*
Foxburr
PostWysłany: Nie 19:30, 16 Lip 2006    Temat postu:

Fastolph na jednorożcu dogalopował do ogrodu. Rozłożył się pod starym dębem i rozmyślał nad zyciem
Irial
PostWysłany: Śro 22:22, 05 Lip 2006    Temat postu:

Irial zajela się grządkami kwiatkow podlała je szybciutko i pogalopowala do gospody.
Irial
PostWysłany: Nie 13:45, 28 Maj 2006    Temat postu:

Irial uporządkowala szybko grządki i podlala kwiaty wskoczyla na Cadoca i pogalopowal do stajni.
Irial
PostWysłany: Wto 20:01, 16 Maj 2006    Temat postu:

Irial zeskoczyla z konia i szybk ozajela sie ogrodkiem.Wskoczyla na Cadoca i pogalopowala dalej.
Anarion
PostWysłany: Wto 18:02, 16 Maj 2006    Temat postu:

Gilraen przebrała się, wyczyściła swoją broń. Zabrała łuk i miecz. Wsiadła na konia i pogalopowała na koszar.
Foxburr
PostWysłany: Wto 18:01, 16 Maj 2006    Temat postu:

Z dala elf ujrzał sokoła. Leciał ku niemu. Wylądował i pokazał nóżkę. Była tam karteczka: uruk-hai atakują!. Odesłał ptaka i zdeportował isę do koszar
Foxburr
PostWysłany: Wto 17:46, 16 Maj 2006    Temat postu:

Fastolph wylądował w ogrodzie. Wyciągnął zza pazuchy Magiczne Uroki Mrs. Ferrery Konte i pochłonęła go lektura
Irial
PostWysłany: Nie 13:17, 14 Maj 2006    Temat postu:

Irial weszla do ogrodu od razu zaczęły ją kąsać meszki.Przystrzygła trawe i podlala kwiaty.Kiedy zamiatała altanke podśpiewywala cicho
-O płynna kusicielko pod lazurem nieba,twój złocisty przestwór przyzywa mnie,wzywa .Żeglowałbym po nim bez końca ,Gdyby nie lefie dziewczę,Które przyzywa mnie,wzywa ,I krępuje mi serce białymi jak lilie więzami,Których nie zerwać nie zdoła poza jednynym morzem.Na zawsze rozdartego między falami i puszczą.Kiedy skonczyla wyjechala z ogrodu
l0r4k
PostWysłany: Sob 16:48, 13 Maj 2006    Temat postu:

Otto od razu w ogrodzie ujrzał kłopoty.Co będzie, jeśli nadepnie na jakiś kwiatek??
Irial
PostWysłany: Sob 16:43, 13 Maj 2006    Temat postu:

Irial zeskoczyla z konia i popodlewala kwiaty i pozamitala liscie wiatr mocno wila jej w oczy.Zadbala o rozne rosliny i krzewy w ogordzie wkoczyla na swojego konia i pogalopowala do szkoly orężu.
Irial
PostWysłany: Śro 20:56, 10 Maj 2006    Temat postu:

Irial podlala wszystkie kwiatki i ,,swój'' kwiatek zauwazyla ze juz przekwita zerwala go i schowala do torby.Skrócila troszke trawe i pozamiatla liscie w altance.Wsiadla na Cadoca i pojechala do stadniny.
Irial
PostWysłany: Wto 20:31, 09 Maj 2006    Temat postu:

Irial zostawila Cadoca przed bramą zauwazyla łajna zwierząt.Posprzątala je.Podlala kwaity i powyrywala uschle liscie.Skrócila trawe.Wzięła sadzonki dziwnych niebieskich kwiatow zasadila je koło kamienia,kolo jeziora.Nagle pod jednym drzewem zauwazyla piękny pojedynczy kwait róży.,,Jest piękny''podlala go i stanela w altance,byla z siebie dumna ,,Ha ja jedna taki ogrod sprzątam podlewam skracam a nadal jest piękny..piękny''Poczuła słodki zapach kwiatow.Słyszala szum żrodła.Wskoczyla na Cadoca i pojechala przed siebie.
Anarion
PostWysłany: Wto 14:42, 09 Maj 2006    Temat postu:

Gilraen skończyła lekturę, zamknęła książkę i wróciła do zamku.
Irial
PostWysłany: Pon 18:34, 08 Maj 2006    Temat postu:

Dziewczyna weszla do ogrodu podlala kwaity przystrzygla trawe i pozrywala suche liśćie pozatym pozamiatal w altance i nalała świezego nektaru do dzbanu powycieala szklanki nagle zauwazyla Gilraen
-Witam !-uśmiechnela sie promiennie.Hmm..chyba sie zaczytala nie przeszkadzam...WSiadla na Cadoca i pojechala do stadniny.

Powered by phpBB © 2001 phpBB Group